Autor Wiadomość
Nadhard
PostWysłany: Czw 21:29, 22 Lut 2007    Temat postu:

-I znowu życie przemyka się miedzy palacami, Panie czemu urodziłem się w tej zwariowanej epoce przecierz ja jej kompletnie nie rozumiem... pytam cie poraz kolejny a ty poraz kolejny myślisz czy mojm przeznaczeniem jest samotność? Jeśli tak to Panie niestety nie zgodze się z twoją decyzją, dlatego bo nie umiem...najwyżej utne sobie z Tobą na ten temat dłuszą pogadanke...*powiedział kładąc kasen a barku...ruszył w kierunku wyjścia chwiejąc się*
Peyton
PostWysłany: Czw 21:21, 22 Lut 2007    Temat postu:

Pey zebrała swoje rzeczy i wyszła
Nadhard
PostWysłany: Czw 21:06, 22 Lut 2007    Temat postu:

-już nie wiem... chciałem studiować ale co dalej nie wiem błądze... może zostane rzemieślikiem? Polubiłem kucie... i chyba przez nie straciłem większą częśc mojego pseudo życia nastolatka.
Peyton
PostWysłany: Czw 21:03, 22 Lut 2007    Temat postu:

W tym momencie kelner podał jej Malibu. Z uśmiechem pięciolatki chwyciła trunek
-Juditte, a Ty co chcesz robić?
Nadhard
PostWysłany: Czw 21:01, 22 Lut 2007    Temat postu:

masz... napij się...*podaje swoją szklanke, i przestaje przytulać* przepraszam... nie chiałem*powiedział i odsunoł sie bardziej*
Peyton
PostWysłany: Czw 21:00, 22 Lut 2007    Temat postu:

Lekko się odsunęła.
-Akademia, tak to.. kelner, co jest?
Nadhard
PostWysłany: Czw 20:59, 22 Lut 2007    Temat postu:

-Akademia sztuk pięknych? A może grafika.. architektura? Całkiem niezłe kierunki.. ja kiedyś bardzo chciałem być archeologiem...*powiedział opierając głowe o peyton*
Peyton
PostWysłany: Czw 20:58, 22 Lut 2007    Temat postu:

-Rysuję. Kelner... Malibu.
Nadhard
PostWysłany: Czw 20:58, 22 Lut 2007    Temat postu:

-Coś nie tak zrobiłem?*powiedział gładząc peyton po głowie*
Juditte
PostWysłany: Czw 20:57, 22 Lut 2007    Temat postu:

Dziewcyzna jednym zamachem wypiła swoje martini.
- No to nie rpzeszkadzam wam - odparła i zostawiła pieniądze na barze. Wyszła
Nadhard
PostWysłany: Czw 20:57, 22 Lut 2007    Temat postu:

-oj przestań*powiedział przytulajac peyton* nie masz żadnych zainteresowań?... napewno coś znajdziesz.. Juditte ja pijam troche mocniejsze trunki i po tej i 2 następnych to będą mnie zbierać z podłogi, jestem na tyle pijany by to jeszcze wiedzieć... a może chcecie się poczęstować?
Juditte
PostWysłany: Czw 20:55, 22 Lut 2007    Temat postu:

- Tą i nastepną i jeszcze kilka - odparła popijając martini.
Peyton
PostWysłany: Czw 20:54, 22 Lut 2007    Temat postu:

-Zupełnie nie wiem co chcę robić, to mnie przeraża. JAk widać do tego stopnia, że zaczynam pić - spojrząła na pustą szklankę.
Nadhard
PostWysłany: Czw 20:54, 22 Lut 2007    Temat postu:

-myślicie że powinienem jeszcze tą szklanke wypić*powiedział artus spoglądając na pływającą cytryne*
Juditte
PostWysłany: Czw 20:53, 22 Lut 2007    Temat postu:

Juditte wypiła martini i zamówiła drugie.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group