Autor |
Wiadomość |
Peyton |
Wysłany: Pon 21:35, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
-Okay - zeskoczyła z karuzeli prosto w objęcia Nate'a - Ale pamiętaj. Jutro idziemy do szkoły - zaśmiała się uroczo. |
|
|
Natie |
Wysłany: Pon 21:34, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
-Chodźmy do mnie |
|
|
Peyton |
Wysłany: Pon 21:29, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
-O tak.. - ponownie 'zanurkowała' w jego usta. |
|
|
Natie |
Wysłany: Pon 21:28, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
-Nieważne. Grunt, że teraz się dostrzegliśmy. |
|
|
Peyton |
Wysłany: Pon 21:27, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
-Jak JA mogłam Cię nie zauważyć... - szepnęła między pocałunkami. |
|
|
Natie |
Wysłany: Pon 21:21, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
Objął ją, wsuwając ręce pod bluzkę. |
|
|
Peyton |
Wysłany: Pon 21:20, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
Odwzajemniła pocałunek oplatając go rękami. |
|
|
Natie |
Wysłany: Pon 21:19, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
"Teraz albo nigdy"
Nachylił się i delikatnie pocałował w usta. |
|
|
Peyton |
Wysłany: Pon 21:18, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
-Widać, źle szukałeś - powolne ruchy karuzeli wprawiały ją w dobry nastrój. To było takie.. romantyczne? Może. |
|
|
Natie |
Wysłany: Pon 21:16, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
-Jak mogłem Cię nie zauważyć? |
|
|
Peyton |
Wysłany: Pon 21:15, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
-Constance Billard - odszepnęła omiatając go ciepłym oddechem i swoimi perfumami (Calvin Klein - Euphoria). |
|
|
Natie |
Wysłany: Pon 21:15, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
Obejmuje Peyton.
-Do którego liceum chodzisz? - szepnął jej do ucha. |
|
|
Peyton |
Wysłany: Pon 21:14, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
Chwilę się waha "A co mi tam, raz się żyje"
-Okay.
Siadają razem na koniku xD |
|
|
Natie |
Wysłany: Pon 21:12, 19 Lut 2007 Temat postu: Dziecięca Karuzela |
|
Przyprowadza Peyton na (o tej godzinie pustą) karuzelę.
-Wskakuj - rzuca z uśmiechem. |
|
|