Autor |
Wiadomość |
Juditte
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 23:31, 18 Lut 2007 Temat postu: Klub Sunshine. |
|
Juditte w wolnym czasie przychodzi zabawić się w klubie Sunshine. Nie ejst to żadna tajemnica, że po 22 przychodzi i nałogowo wypija drinki.
Więc tak jak często to robi, dzis odwiedizła klub, usiadła przy barze i zmaówiła jednego drinka z lodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nadhard
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:45, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
Niedbale ubrany na czarno facet podchodzi do Juditte, jego włosy są poczochrane oczy wydają się nieco bładzić, wydaje się wsłuchiwać w brzmienie gitary... Po chwili odzywa się.
Nie chodzisz przypadkiem do Constance Billard... wydaje mi się że widziałem cie na rozpoczęciu, z auli nauczycielskiej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juditte
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 23:51, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
- Owszem niedawno się tutaj przeprowadizłam - odparła z francuskim akcentem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadhard
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:53, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
-a czy przypadkiem to nie jest drink?*mówi z nie ukrywanym zainteresowaniem spoglądając na płyn*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juditte
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 23:55, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
- Owszem drink - usmiechnęła się - bardzo mocny, a co? Uważasz, ze nie powinnam tegodalej wypić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadhard
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:57, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
-Uwarzam że nie masz 21lat a według prawa stanu NY alkochol jest dozwolony od 21lat, to nasza uświęcona tradycja. A ja jestem wykładowcą u ciebie w szkole jak sądzisz co powinienem teraz zrobić?*mówi z nieukrywanym rozbawieniem, ale po chwili z jego twarzy znika uśmiech i mówi bardzo poważnie*
-A teraz mówie na serio... co powinienem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juditte
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 23:59, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
- Umph. - wypiła ostatni łyk i wyszła - Au revoir*! - powiedziała po francusku i udała się w kierunku drzwi.
*Au revoir - Do widzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadhard
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:03, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
On szybkim ruchem chwycił ją za reke i lekko przyciągnoł do siebie.
-Zadałem pytanie*mówi powarznie* warto było by nanie odpowiedzieć.. wiem że jesteś z francji, ale to niezaczy że masz mnie olewać. Proponuje przeczytać akt National Minimum Drinking Age wydany w 1984.*puszcza cie* A teraz prosze bądź tak miła i mi odpowiedz*mówi uśmiechając się lekko na przymus*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juditte
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 0:06, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
- Eeee? - jaknęła - tak napraqwdę, to we Francji mozna pić alkochol od 18-tego roku zycia... A ja przeprowadziłam się tutaj 3 dni temu, więc, jak to mówicie... sorry. - powiedziała z francuskim akcentem i ponownie odeszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadhard
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:09, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
-no nic, myśle że skoro mnie olewasz to policja chętnie obejrzy nagrania z taśmy klubu, znieznajomość prawa szkodzi*mówi smutno i siada obracając się plecami do niej*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juditte
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 0:10, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
Dziewczyna wyszła.
- Co za skur**syn. Palant! Debil! - zaczęła krzyczeć do siebie z francuskim akcentem, a zaraz potem cos po francusku. I zniknęła za budynkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juditte
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 0:25, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
Dziewczyna jednak nie dała za wygrana. Nie mogłaby się pożegnać z mianem twardej laski. Wróciła. Wychyliła się spoza drzwi zbadając teren. Faceta ani śladu. Nie było go widać. Ruszyła niepewnym krokiem w kierunku baru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadhard
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:29, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
Artur ze ździwieniem spojrzał jak dziewczyna wraca do barku, gdy już się zblirzyła podszedł i uśmiechnoł się dobrotliwie
-To jak pewnie nadal mam nie oczekiwać odpowiedzi co powinienem zrobić?*powiedział bez nadzieji w głosie*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juditte
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 0:31, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
- Monsieur* Morgan, ja tak ładnie monsieura proszę, żeby sie pan nade mną zlitował. Tylko jednego drinka. Tak ładnie prosze. - powiedziała pieściwie z francuskim akcentem.
_________
*monsieur - pan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadhard
Moderator
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:34, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
-on spojżał rozbawiony, wiesz.. nie musisz tak naciskać na swój akcent, ja naprawde nie lubie francuskiego... tak od czasów wojny 100letniej, zachowali się wtedy cóż, nie po amerykańsku ale mniejsza o to.. ja pytam się co powinienem zrobić a nie czy ci darować...*mówi mocno rozbawiony*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|